środa, 22 czerwca 2011

Kładziemy metodą płytka na płytkę

Na stare płytki ceramiczne można naklejać nowe. Co więcej: jest to dużo szybsza i czystsza metoda przeprowadzenia remontu w naszym mieszkaniu.

Ale czy jest aż tak różowo? Może być, jeśli będziemy pamiętać o kilku zasadach.

Kładąc płytka na płytkę, musimy koniecznie pamiętać o sprawdzeniu podłoża. Bardzo ważne jest sprawdzenie, czy nasze stare płytki dobrze się trzymają i czy nie ma pęknięć w szczelinach na fugę. Ale jak to sprawdzić? To nic trudnego!

a) opukujemy płytki drewnianą stroną młotka. Jeśli odgłos jest głuchy i tępy, tzn. że płytka trzyma się tylko na fudze i trzeba ją usunąć.
b) jeśli płytki z łatwością dają się usuwać i jest ich dość dużo, to znaczy, że nie trzymają się dobrze i również trzeba niestety usunąć je wszystkie, ponieważ również  podłoże musi zostać sprawdzone.
c) jeśli podłoże było słabe i kruszy się pod siłą uderzeń młotka, trzeba je... tak właśnie, niestety, usunąć.

A teraz wariant optymistyczny. Jeśli ustalimy, że podłoże ze starych płytek jest stabilne, to kolejnym krokiem jest ich odtłuszczenie. UWAGA! Robimy to jak najdokładniej. Najprostszym, starym i skutecznym sposobem  jest umycie płytek ciepłą wodą z Ludwikiem bądź płynem "ludwikopodobnym" i przetarcie papierowym ręcznikiem. Następnie do przyklejania płytek trzeba użyć kleju o wysokiej elastyczności i zwiększonej przyczepności. Biorąc przykłady z mojego podwórka, mogą to być Rotberg R26 lub Rotberg R26B.

Oczywiście wybór kleju zależy w ogromnej mierze od rodzaju płytek, jakie będziemy przyklejać. Do płytek wielkoformatowych oraz do tradycyjnych płytek gresowych dobry będzie Rotberg R26, do marmuru i płytek z kamienia naturalnego - Rotberg R26B.

Podsumowując: czy można kleić na płytkę? Można, jeśli zrobimy to z głową. Pojawia się jednak zasadnicze pytanie. Czy nie będzie przeszkadzać nam świadomość tego, co czai się tuż pod spodem? :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz