poniedziałek, 20 czerwca 2011

Kładzenie płytek od A do Z

Pomyślałam, że warto opisać cały proces w jednym poście. Miłej lektury! :)


Etap pierwszy – podkład

Układanie płytek w łazience powinniśmy zacząć od oczyszczenia ścian i podłogi z kurzu, brudu oraz starych powłok: tak, aby nic nie zalegało pod płytką. Następnie dobieramy odpowiedni podkład pod kątem chłonności powierzchni. To bardzo istotne!Proponuję bardzo dobry podkład ROTBERG R42. Jest przeznaczony do gruntowania chłonnych podłoży mineralnych, ceramicznych i drewnopodobnych oraz płyt gipsowo-kartonowych (nieimpregnowanych).

Dzięki dużej zdolności głębokiej penetracji nadaje się bezproblemowo na podłoża typu podłogi, jastrychy, ściany i sufity. Można go stosować na zewnątrz i do wewnątrz pod posadzki wyrównujące, samopoziomujące, kleje, tynki i tapety. Idealnie uszczelnia podłoże, ponieważ wnika w nie na kilka milimetrów. Z doświadczenia wiem, że na podkładzie nie można oszczędzać. ROTBERG znam od podszewki.

Etap drugi – uszczelnienie

Uszczelnienie powierzchni spełnia ważną funkcję izolacyjną. Uszczelnienie sprawia, że podczas mycia woda nie dostaje się pod płytki. Jak można się domyślać, woda pod płytką to bardzo nieprzyjemna sprawa.
Moim zdaniem najlepsza jest folia w płynie, którą rozprowadzamy za pomocą wałka malarskiego lub pacy stalowej.

Etap trzeci – ułożenie płytek (tu zaczyna się zabawa!)

Kiedy mamy już swoje wymarzone płytki, musimy dostosować do nich odpowiednie zaprawy klejowe.
 Tu małe kompendium ROTBERG:
R12 - Najlepszy do przyklejania płytek ceramicznych i gresowych mało i średnioformatowych oraz innych typów płytek, np. kamiennych (ale nie marmur) i cementowych zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
R21 - Ten rodzaj polecam do przyklejania płytek ceramicznych, terakoty i gresu, płytek kamiennych (oprócz marmuru), prefabrykowanych płytek z betonu zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz.
R 26 - Jest zalecany do przyklejania gresu, płytek wielkoformatowych, o których pisałam już wcześniej, płytek ceramicznych i terakoty, płytek kamiennych (znowu oprócz marmuru), prefabrykowanych płytek z betonu zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz. W skrócie, na wszelkich stabilnych podłożach mineralnych.

Przypominam o zasadzie nanoszenia zaprawy zarówno na podłoże, jak i na spód płytki – wówczas mamy pewność, że płytki będą dobrze przyklejone i nie powstaną przestrzenie powietrza w warstwie kleju.

Etap trzeci – spoinowanie

Kolejną czynnością jest wypełnienie przestrzeni między płytkami elastyczną zaprawą do fug, czyli spoinowanie. W zależności od barwy płytek możemy dobrać odpowiednią kolorystycznie zaprawę do fug Rotberg , dostępną w pełnej palecie barw. Spoiny na styku ściana-podłoga i ściana-ściana uszczelniamy profesjonalnym silikonem sanitarnym R52. Elastyczny uszczelniacz silikonowy jest zabezpieczeniem przed wzrostem grzybów i pleśni. Dlaczego warto użyć R52? Jest odporny na długotrwałe działanie wody (również morskiej), promieniowanie UV, wysokie i niskie temperatury, środki czystości, detergenty, oleje i tłuszcze. Po utwardzeniu tworzy elastyczną i niekurczliwą spoinę. Jest super przyczepny do szkła, glazury, terakoty, ceramiki, tworzyw laminowanych. Dostępny oczywiście w pełnej gamie kolorów.

Na koniec po wszystkich etapach prac, płytki (w zależności od rodzaju) musimy umyć odpowiednim środkiem chemicznym zgodnie z zaleceniami producentów.
Napiszę jeszcze raz, że produkty wysokiej jakości to dobra inwestycja – zaoszczędzimy sobie sporo nerwów i odłożymy w czasie kolejny remont. Uff, trochę długi ten post! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz