Zobaczcie co się stanie, jeśli nie zrobimy dylatacji, będziemy kleić "na placki" zamiast rozprowadzać równomiernie klej, a przede wszystkim solidnie nie zagruntujemy. Kilka fotek z fuszerki, którą zastałam u klienta. Balkon oddano 5 lat temu. Zgroza!
Ale ten balkon to w ogóle zasyfiony strasznie! Brud jak w stajni (nie ujmując nic koniowi!) Tu chyba tylko deszcz zmywał posadzkę.
OdpowiedzUsuńZgadza się, najlepiej nie było!
OdpowiedzUsuń