poniedziałek, 27 czerwca 2011

A miało być tak pięknie: fuszerka na balkonie

Zobaczcie co się stanie, jeśli nie zrobimy dylatacji, będziemy kleić "na placki" zamiast rozprowadzać równomiernie klej, a przede wszystkim solidnie nie zagruntujemy. Kilka fotek z fuszerki, którą zastałam u klienta. Balkon oddano 5 lat temu. Zgroza!


2 komentarze:

  1. Ale ten balkon to w ogóle zasyfiony strasznie! Brud jak w stajni (nie ujmując nic koniowi!) Tu chyba tylko deszcz zmywał posadzkę.

    OdpowiedzUsuń